Autor Wiadomość
WAFEL
PostWysłany: Śro 9:24, 10 Maj 2006

Witam. Gratuluję decyzji admninistratora o otwarciu tego tematu. Moim zdaniem jest postokroć słuszna. Pozdrawiam.WAFEL.
Gumiś_LFc
PostWysłany: Wto 19:49, 09 Maj 2006

.abcde
brossi1
PostWysłany: Pon 10:29, 08 Maj 2006

Zamykam ten temat!
Szaber Plac
PostWysłany: Pon 10:15, 08 Maj 2006

Wafel mowa jest srebrem a milczenie złotem ,weś to sobie do serca . KONIEC.
WAFEL
PostWysłany: Pon 10:09, 08 Maj 2006

Witam. Odpowiadam Szaber Placowi: jako jedyny sprawiedliwy za jakiego się uważasz to powinieneś mieć podobne zdanie do mnie.

Co do zarzutu prowokacji. Zastanówcie się kto mnie prowokuje bym pisał to co piszę czyżby nie tutaj piszący zawodnicy, działacze itd. To wy mi dajecie pole do popisu abym mógł pisać to co piszę. To wy mi dajecie broń do ręki swoim postępowaniem. A może wypisuje bajki. Pozdrawiam. WAFEL.
WAFEL
PostWysłany: Pon 10:03, 08 Maj 2006

Witam. Odpowiadam brossiemu1: właśnie mnie obchodzi jak grają Lyski przeciez jestem kibicem. Co do tonu rozkazującego to ty wyhamuj. Co znaczy, że to nie jest moja sprawa, że chcę wiedzieć w jakim składzie Lyski zagrały, jak na razie sam tego nie napisałeś w opisie meczu, może masz jakis problem nie było cię na nim. Lepiej uzupełnij stronę bo jestem bardzo ciekawy jej zawartości.
Odpowiadam Zibiemu: rzeczywiście druzyna młoda i dobrze. Całe spotkanie było kontrolowane przez drużynę Lysek. Obronę już pochwaliłem.
Odpowiadam Dziergolowi: pytam dlaczego nie rozumiesz mojego postępowania? Czy ja gdzieś napisałem nieprawdę? Mógłbym zadać jeszcze kilka pytań tylko by mogły być za bardzo szczegółowe.
Podkreślam, że zależy mi na dobrej postawie drużyny, lecz mam inny punkt widzenia jak ten cel osiągnąć i jakimi środkami.
WAFEL.
Szaber Plac
PostWysłany: Pon 9:55, 08 Maj 2006

Wafel ja bym radzil abyś był zadowolony z tego co jest bo może byc nieciekawie chyba że tego chcesz i tu innych prowokujesz .Oj nieładnie panie Wafel nieładnie.Co do meczu to Zibi niebylbym w takim zachwycie co do gry Jarka na ostatnim zbyt dużo niepewnych interwęcji no i błąd Apita niewolno po wyjściu do piłki się znią mijać ,znowu zle obliczyl lot piłki . Co do innych grali poprawnie .Najlepszy napastnik strzelec bramki i to by było natyle w tym temacie.
Zibi O. K.
PostWysłany: Pon 6:45, 08 Maj 2006

No, Wafel może i pod twoja krytyką (nie tylko moją) wszyscy wzieli się do roboty, a na pewno zawodnicy .Co do meczu to tyle oczywiście obiektywnie mogę powiedzieć, nasza drużyna bardzo młoda (przeciętna wieku 20-21 lat) grała bardzo przyzwoicie,pilka od obrony była wyprowadzana nie tylko wykopnięciem z piątki. duży gry z pierwszej piłki i w końcu dużo strzałów na bramkę,to był mecz co było widac że oprócz biegania trzeba grac piłką od nogi do nogi (w końcu to jest A klasa)Teraz kadra : W składzie naszej grało 7-miu wychowanków tego klubu , a pięciu mieszka w lyskach i to jest fakt .(Kilka lat temu grało nawet 9- iu nie lyszczanów).Wyróżniający się zawodnicy bo o tym trzeba wspomnieć to napewno dwaj bracia Sznajdrzy byli nie to przejścia. Na koniec mogę powiedzieć tyle, to był dobry ruch z mojej strony (NIE pierwszy) ,że nie ubrałem koszulki z numerem 3 bo i Darek Badura i ja mamy juz następce to JAREK.
brossi1
PostWysłany: Pon 5:39, 08 Maj 2006

WAFEL zaczyna mi się wydawać że jesteś jakimś prowokatorem zaszczutym przez kogoś kto źle życzy lyską co cię obochdzi jak grają lyski jesteś tylko kibicem więdz płać za bilet siadaj na trybunach i patrz na mecz a komentarze typu "nazwę to po imieniu" to naprawdę nie twoja sprawa więc wyhamuj!
WAFEL
PostWysłany: Nie 21:28, 07 Maj 2006

Witam. Tak naprawdę nic bym dziś nie napisał, bo mam do napisania same przykre informacje. Już sobie wyobrażam ataki na moja osobę po tym komentarzu. Zastanawiam się jaki mam wybrać język: czy bezpośredni nazywający rzecz po imieniu, czy raczej oparty na domysłach(ta opcja była ostatnio krytykowana przez niektórych internautów). Po raz ostatni wybieram tą drugą opcję, bo jeśli jeszcze raz zastanę taką sytuację jaka dziś zapanowała to opiszę ją bez rzadnych hamulców, więc jak administrator się tego obawia może mnie juz teraz zablokować. Rozśmieszyła mnie wypowiedź Pana Zibiego, która sugeruje, że Lyski są w dobrej dyspozycji piłkarskiej. Mam pytanie w jakim procencie to były Lyski?
Co do samego meczu stał na słabym poziomie. Wynik: Lyski-Rafako Racibórz 3-1. Bramki strzelili........ . Na pochwałę zasługują: bramkarz(o dziwo), linia obrony,dwóch pomocników, jeden napastnik. Wolę nie wymieniać nazwisk, co do osób, które zasłuzyły na pochwałę. Trzeba pochwalić obronę, która nie miała wiekszych problemów( choć nie ustrzegła się błędu przy utracie jedynej bramki). Linia obrony nie grała w jednolitej linii, tylko z wysuniętym stoperem i trzema obrońcami przed nim. Upada gra w linii w Krzyżkowicach. Mecz toczył się w takiej atmosferze, która by wskazywała, że żadna z drużyn nie walczy o utrzymanie. A tak nie jest. Zwycięstwo cieszy, ale czy napewno. Niech każdy sobie odpowie sam na nie. Znam odpowiedź niektórych osób na tym FORUM.
Pojedynek z Rudami postaram się zobaczyć.WAFEL.
ZibiO.K.
PostWysłany: Nie 19:34, 07 Maj 2006

Trzy punkty i dobra gra. Teraz następny pojedynek Rudy. Czy my są tacy dobrzy czy te Rafako takie słabe?
brossi1
PostWysłany: Pią 10:04, 05 Maj 2006

LKS Bemat Lyski - Rafako Racibórz - Komentarze do meczu!