II kolejka B klasy LKS Lyski- LKS Studzienna

Witam. Drugi mecz na boiskach B klasowych. Mam nadzieję, że trzy punkty pozostaną w Lyskach. Pozdrawiam. WAFEL.

Witam. Mecz z Studzienną będzie nie tylko ważnym meczem o punkty , ale także dla kibiców którzy z ciekawości przyjdą zobaczyć grę drużyny , bo jak nie wygramy to już ludzi na meczach nie będzie, może na palcach policzyć. Pozdrawiam.

P.S.Proponuje obstawiać wynik.

Witam.Zacznę od siebie .
3-2 dla Lysek.

1:1

Lyski 7-0 Studzienna

Witam. Ale strzelił , Brossi , jak taki wynik będzie to osobiście przekaże ci pochwałę. Pozdrawiam.

1-3

witam!!! moj wynik to 3:1 dla lysek:)

Cześć wszystkim ja typuje 4:0 do nas Pozdrawiam wszystkich kibiców

Witam, 2 : 1 dla Lysek i 5:0 w kanałach, wszystkie założę JA.
Pozdrawiam
Dziergol "VR"

3:0

Witam. Niestety jeżeli sie ie gra drużyną to wynik to na dobry wynik nie ma co liczyć 1-2.wafel opisze obiektywnie mecz i poziom tego spotkania. Pozdrawiam.

Bigos najbliżej wytypowanego wyniku, on dostaje trzy punkty .

Prawie mi sie udało trafić bo wiedziałem ,że z trochę lepszą będą kłopoty.Meczu niewidziałem czekam na analizę i potem coś powiem.

Witam. Niechce opisywać tego meczu bo znowu niektórzy powiedzą ,że krytykuje kogoś , ale przegrac z piątą od końca druzyną w poprzednim sezonie w B-klasie to wstyd. Pozdrawiam.

Witam. Moje wrażenia po drugiej kolejce w B-klasie.

LKS Lyski- LKS Studzienna 1:2

Niestety nasza drużyna nie zdobyła tym razem kolejnych punktów. Cały mecz toczył się pod dyktando gospodarzy. Pierwsza połowa meczu toczyła się całkowicie pod dyktando Lysek. Goście oddali tylko dwa niecelne strzały( jeśli można nazwać te strzały strzałami) na naszą bramką. Obrona była bezrobotna w tej części. Gra toczyła się na połowie Studziennej. Przewaga naszego zespołu została udokumentowana tylko jedną bramką autorstwa Jarosława Sznajdera( strzał za linii pola karnego- wydatnie przy zdobyciu tej bramki zawinił bramkarz gości, który wypuścił piłkę z rąk). Kilkakrotnie dobre akcje gospodarzy kończyły się niecelnymi strzałami. Trochę przeszkadzała naszym piłkarzom murawa, która kilkakrotnie uniemożliwiła poprawny strzał.
Druga połowa rozpoczęła się od kilku groźnych akcji gospodarzy autorstwa Sebastiana Sitka, Czesława Wojciechowskiego i Dariusza Cieślika. Niestety padła gol dla gości. Po kuriozalnym zachowaniu naszych obrońców, którzy kilkakrotnie nie potrafili wybić piłki z naszego pola karnego. Stało się 1:1. Goście po zdobyciu bramki poszli za ciosem i po kilku minutach podwyższyli wynik. Ponownie winą można obarczyć blok obronny(dwaj obrońcy), który pozwolił się ograć jednemu zawodnikowi, który ładnym strzałem pokonał naszego bramkarza. Trzeba zaznaczyć, że to były pierwsze dwa celne strzały na naszą bramkę. Nic tylko pogratulować skuteczności. Gospodarze natychmiast rzucili się do odrabiania strat(czym mnie pozytywnie zaskoczyli). Można powiedzieć, że tylko cud uratował zespół gości od utraty bramki. Chwilami chaotycznie się broniąc. Kilku wyśmienitych okazji zostało zmarnowanych do strzelenia bramki. Wynik się nie zmienił do końca spotkania.

Trzeba pochwalić zespół, że walczył do końca mimo że dziś skuteczność zawodziła.

Trzeba również wspomnieć, że do naszego zespołu powrócił Czesław Wojciechowski, może to oznaczać tylko jedno, że sztab szkoleniowy i zarząd chce wywalczyć awans do A-klasy.

Oto moje oceny indywidualne zawodników:
Bramkarz- Karol Pogorzelczyk- przez większość spotkania bezrobotny, raczej bez szans przy utracie bramek, choć mógł być lepiej ustawiony, według mnie nie miał szans---ocena 3.

Linia obrony-Krzysztof Ulbrych- lepszy występ niż w Bukowie, kilka udanych interwencji, mógłby tylko poprawić czas reakcji swych interwencji i będzie OK.---ocena 3.
Zimoń Sebastian- występ bez rewelacji, niczym się nie wyróżnił, później przeszedł do linii pomocy----ocena 3.
Sznajder Przemysław- trochę niedokładnych zagrań i jedna poważna strata, która na szczęście nie skończyła utrata bramki, jeden wypad ofensywny---ocena 3.
Sznajder Jarosław- strzelec bramki, kilka dobrych zagrań jak i strat, występ przeciętny, widziałem go już lepiej grającego---ocena 4.

Oceny obrońców były by wyższe gdyby nie tak proste błędy przy utracie bramek. Jedynie strzelec bramki oceniony wiadomo dlaczego.

Linia pomocy-Krzysztof Gawlik-po raz kolejny mnie zaskoczył swoim występem, poprawny, kilka udanych zagrań, jak na razie nie ten sam zawodnik co w poprzednim sezonie---ocena 6.
Musioł Wojciech-jego występ mnie najbardziej zaskoczył(po tym co pokazał w Bukowie), aktywny, waleczny, kila dobrych zagrań, nie bał się oddawać strzałów na bramkę przeciwnika(mimo, że były niecelne), dobry występ---ocena 7.
Cieślak Dariusz- i tutaj również pozytywne odczucia, wykorzystywał swoja szybkość do przyśpieszania akcji, kilka udanych rajdów, aktywny---ocena 7.
Sitek Dariusz- jak zwykle dobry w odbiorze piłki przeciwnikowi, waleczny, niestety dziś nie wychodziły kluczowe podania do napastników co miało miejsce w Bukowie, występ nie schodzący z poziomu do którego nas przyzwyczaił---ocena 6.

Trzeba dobrze ocenić ta formacje ponieważ spisała się dużo lepiej niż w Bukowie. Wykonała dużo pracy co jednak nie przełożyło się na zdobycie bramek.

Linia ataku-Sebastian Sitek- aktywny, kilkanaście zmarnowanych dogodnych akcji, brak skuteczności, mam nadzieję, że ją odbuduje na kolejny mecz, ponieważ jest to zawodnik kluczowy---ocena 4.
Wojciechowski Czesław- powrót do zespołu, aktywny, starał się pracować na środku boiska gdy drużyna przegrywała, kilka zmarnowanych sytuacji—ocena 4.

Oceny są niskie ponieważ brak skuteczności i co za tym idzie brak bramek ją spowodowały. Jak nie od napastników mamy ich wymagać. Wszystko by się dobrze skończyło gdyby drużyna Lysek podwyższyła na dwa do zera.

Rezerwa- Musioł Damian(za Gawlika)--ocena 1, za udział w spotkaniu

W moim odczuciu mecz był mimo porażki dużo lepszy niż spotkanie w Bukowie. Znacznie lepiej zaprezentowała się linia pomocy. Oczywiście nie był to mecz stojący na jakimś wysokim poziomie ale można go nazwać poprawny(jeśli w wypadku porażki można uznać to sformułowanie za logiczne). Trzeba tylko unikać tak poważnych błędów w defensywie. Niestety właśnie one i brak skuteczności( po części szczęścia) sprawiły, że goście wyjeżdżają z trzema punktami.

GRACZ MECZU- tutaj mam duży dylemat, którego zawodnika z dwójki Musioł i Cieślak wyróżnić. Zostaje nim DARIUSZ CIEŚLAK. Zaważyła na moim wyborze żółta kartka Wojtka Musioła, którą otrzymał po faulu na bramkarzu gości.

Teraz jest czas by pozbierać się po tej przegranej bo już za tydzień ważny mecz w Dzimierzy. Może on być kluczowy, ponieważ ta drużyna ma możliwości, by pourywać naszym rywalom punkty w marszu o powrót do A-klasy.

Pozdrawiam. WAFEL.

P.S. Jak na razie nie ma co robić tragedii. To jest dopiero drugi mecz, pozostało jeszcze jak dobrze liczę 28.