KS Kornowac - LKS Bemat Lyski - Komentarze do meczu!

Gość

No robić to robisz ale wielkie kupy pod siebie.Ach zapomniałem dodać.Żeby zagrać chirurg plastyczny musiał by ci 20 kilo sadła odessać ,bo ci te sadło do głowy bije.

Gość

Witam.Nie 20 ,a 30 kg .Jesteś twardzielem , albo go udajesz, dlaczego pewnych rzeczy nie powiesz prosto w oczy ludziom którzy są za taki stan odpowiedzialni , masz blisko prezesa , jednego wice prezesa i drugiego wice prezesa(bardzo ich lubisz).Przecież wiedziałeś już na poczatku sezonu że bedą "cyrki" na każdym szczeblu , no ale jak zwykle tu dziala określenie jakoś to będzie, tylko do gry na dobrym poziomie A klasy jest czterech góra pięciu zawodników, a czy ty do nich należysz , odpowiedz się sam i powiedz ile meczy sam wygraleś, ja ci odpowiem - wszystkie, tak bo nie grasz drużyną tylko sam do siebie, a jedyny pożytek jest taki ,że odeślesz do "boksu " jakiegoś przeciwnika.Pozdrawiam.--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------P.S Jestem przekonany w 100%, że i tak nie zagrasz wszystkich meczy do końca sezonu, albo niebędziesz miał czasu, albo będziesz pauzować za kartki .Tak ja zawsze mam racje.

Witam. Widzę, że przed każdym meczem są nadzieje, marzenia,typy. Jest tylko jedna sprawa, o której czasami się zapomina, żeby mieć jakieś podstawy do tych rozważań to trzeba miec drużynę "z zębem" a takiej niestety nie mamy. Można być zespołem słabym ale trzeba mieć ambicję i wolę walki. Tych cech w ostatnich meczach nie widać. Mam nadzieję, że w Kornowacu będzie inaczej. Można nie mieć umiejętności, ale swoim zaangażowaniem i ambicją można wygrać nawet mecz nie do wygrania.Życzę drużynie dobrego wyniku. Pozdrawiam. WAFEL.

Witam ponowniw. Zapomniałem dopisać, że Kornowac bardzo dobrze gra u siebie i jest na własnych "śmieciach" groźną drużyna. Przywiezienie z tego wyjazdu jakichkolwiek punktów będzie dużym sukcesem.Pozdrawiam. WAFEL.

jak tam wpier....y to ja juz nie wiem Sad

co dalej.../inne drużyny pewnie co nieco kupią..a my sami musimy cos wygrac..ale pomimo wiary wiem ze będzie Cięzko....pozdro...

Rafako załatwiło mecz i wygrali 3-0.Nieliczcie że ktoś u nas coś załatwi, nawet nie przyjadą na mecz..........................

Trza grać uczciwie i walczyć do końca.
Do WAFEL: Racja, brakuje trochę zaangażowania w naszej drużynie (między innymi)
Będziesz na meczu?

Jak uczciwie to będziecie w B klasie.

Trudno ale wole grać w B klasie i nie mieć nic na sumieniu.
Pozdrawiam
Dziergol

Co ma sumienie z dobrą grą drużyny.Tak jak Wafel i Zibi napisał została wam walka, ryzykowna gra i pomoc niewidzialnej ręki.

..a piszcie...a wrzeszczcie...i tak mnie to nie obchodzi../ najwyżej będziemy grali w Serie B. --
Napewno sie załamywać z tego powodu nie będzie...bo może gramy słabo..ale nikt nie zrobił przed sezonem niczego zeby ta gra była łatwiejsza..żeby było kim grać.. i żebym np. dziś mógł zejść z boiska kiedy nie mialem sił...(nie ma takiej opcji..nie w Tym klubie)

pozdrawiam

Gość

Witam. Nikt mi dzisiaj nie powie ,że ta drużyna jest do gry w A klasie, nikt mi dzisiaj nie powie ,że atmosfera tego klubu nie odbija się na grze drużyny , a w końcu nikt mi dzisiaj nie powie ,że bez radykalnych zmianach ta sytuacja zostanie zmieniona.Jeżeli w tym sezonie Lyski spadną do B , to A klasy nie będzie przez conajmniej przez trzy lata, albo dłużej . DOSTALI PREZESI WOLNOŚCI I ZA ROK ZNISZCZYLI WSZYSTKO--------------PRAWIE WSZYSTKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!>Pozdrawiam.

Niedziela cudów, Lyski tylko sześć , Pstrążna gładko ogrywa rudy i Krzyżkowice wysoko Adamowice , a najciekawsze jest to ,że Rogow przyjechal na mecz o dwie godziny za póżno .Za tydzień zaś niespodzianki?

Gość

Witam. To nie jest żadna niedziela cudów tylko gra , walka o utrzymanie , to jest prawdziwy sport , że ostatnia lub przedostatnia wygrywa z teoretycznie z lepszymi, tak się gra do końca. Może faktycznie to dziwne ,że drużyna walcząca o awans przyjeżdża na mecz nie otej godzinie ( o ile to prawda) to na pewno konsekwecje zostaną w tym klubie zostają podiente. A co u nas , a nic JAKOŚ TO BĘDZIE <(" taszka pod parza i do budy") ,to oni jedynie umią robić.Naprawdę wiem Zawodnicy w jakiej jesteście sytuacji , przykro mi za tych" PAJACY",że się znaleśliście w nie odpowiednim miejscu o nieodpowiedniej porze.Pozdrawiam.

Witam, po tym meczu powiem tylko tyle, graliśmy beznadziejnie, a w szczególności ja.
Pozdrawiam
Dziergol