Rejestracja
Forum .::LKS BEMAT LYSKI::. Strona Główna
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu  Forum .::LKS BEMAT LYSKI::. Strona Główna » Analizy meczów sezon 2005/2006

Autor Wiadomość
Zibi O.K.
Gość





PostWysłany: Wto 19:41, 16 Maj 2006 Back to top

Witam .Widocznie mnie nie zrozumiałeś, musisz poczytać wszyskie posty, a nie ostatni by dowiecieć się o co tu chodzi.Powtarzam ,żeby wywalczyć coś to trzeba podjąć takie radykalne kroki, a że urazisz kogoś (trenera, zawodników,) to są drobne koszty które idą w zapomnienie, ważne są efekty końcowe.Pozdrawiam.
WAFEL
SENIOR



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 356 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:53, 16 Maj 2006 Back to top

Witam. Odpowiadam zibiemu O.K: osobiście to mam całkowicie inny pogląd na zarządzanie klubem takim jakim są Lyski. Dla mnie zarząd powinien być zespołem ludzi, którzy jego poszczególni członkowie za coś odpowiadają. Nie jestem przekonany do władzy jednego człowieka, który skupia większą władzę od innych członków zarządu, ale równiez nie kwestionuje pozycji jednego członka tego zespołu za przodującą. Jak na razie w Polsce nie ma takich rozwiązań na tym szczeblu. Rządy jednej ręki rzadko mają udany finał( można zauważyć to w niektórych klubach pierwszoligowych), choć są wyjątki a wyjątki potwierdzają regułę.WAFEL.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zibi O.K.
Gość





PostWysłany: Śro 6:19, 17 Maj 2006 Back to top

Witam.Chcem odpowiedzieć Waflowi nad regułą jak to ujął "rządy jednej ręki" .Co do określenia ,że zarządzanie klubem powinno spoczywać we wszystkich członkach zarządu to jesteśmy zgodni bo to daje statut klubu.Mnie nie tylko chodzi o skupioną władze jednego człowieka , ale " twardość" i kierowanie w sposób przekonywujący t.z. członkowie zarządu muszą wiedzieć co robią i gdzie ich mniejsce.Jestem przekonany ,że idzie znaleśc na to stanowisko człowieka , który spełnia te kryteria , a autoryter wygra z nieudolnością i brakiem zaangażowania. Jeżeli chodzi o wyjątki i to w naszym okręgu to mogę wymienić prezesów którzy nie mają nic do powiedzenia, bo rzeczywistą wartość klubu (drużyny) podnoczą sponsorzy (sponsor) i on (oni) decydują o kolejnych działaniach, nad poprawą lub zmianą wizerunku klubu. Pozdrawiam.--------------------------------------------------- P.S. Ostatnie wybory bezpośrednie odbyły się w 1998 r. a przedtem 1993/94 ( prezesem został Cieślok Janusz"Bania").
WAFEL
SENIOR



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 356 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:14, 17 Maj 2006 Back to top

Witam. Odpowiadam zibiemu O.K: w takich klubach jakim jest LKS Lyski to dużą rolę odgrywają osoby, które nie mają pojęcia jak kieruje się organizacją publiczną nie dotyczy to tylko obecnego zarządu ale i poprzednich. Oczywiście pewne aspekty działalności miały poziom, który można było zaakceptować jako wysoki. Jeśli chodzi o nieudolność brak zaangażowania to dla mnie jest to sygnał, że ktoś się nie nadaje i powinien z tego stanowiska zrezygnować, zaznaczając, że każdy kto ma jakieś predyspozycje powinien spróbować swoich sił. Co do wyborów bezpośrednich to ja już chyba tutaj napisałem, że jestem ich zwolennikiem, ale opartych na żelaznych regułach wyboru, uniemożliwiając szczególnie przekręty wyborcze. Ogólnie mówiąc to rozwiązania poprawiające sytuację małych klubów zależą od samych ludzi, którzy ten klub tworzą. Pozdrawiam. WAFEL.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zibi O.K.
Gość





PostWysłany: Śro 9:32, 17 Maj 2006 Back to top

Witam.Tak wafel czyli dochodzimy do konkluzji spraw które zostałe podjęte,reasumując jesteś za bezpośrednimi wyborami na osobę prezesa, która to wybierze sobie najbliższych współpracowników na stanowiska ujęte w kodeksie statusu klubu zgodnym na odpowiedni czas t.j. wybory sprawozdawczo- wyborcze, przeanalizowanie (rozliczenie komisji ), wotum zaufania poprzedniego zarządu i wybory bezpośrednie niezależnie od zgody ,czy jego braku Urzędu powiatowego lub Starosty powiatu. W tym wypadku prezes, może odpowiadać za efekty lub jego brak , robić korekty wynikające z zmianami na stanowiskach, dokoptowywać ludzi, sponsorów do zarządu.Płęta tych wypowiedzi jest tylko jedna i jednoznaczna nie mogą być na stanowisku osoby , które mają zamiar swój cel prywatny wykorzystać , stać za plecami , sugerować się ,że to nie oni odpowiadają za sport. Pozdrawiam.
WAFEL
SENIOR



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 356 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:33, 17 Maj 2006 Back to top

Witam. Jestem za wyborami bezpośrednimi prezesa jak i jego współpracowników. Każdy kandydat powinien w dniu wyborów mieć przygotowaną listę współpracowników, którzy będą mieli z nim pracować. Wyobrażam sobie to tak, że wyborcy wybierają najpierw prezesa a później nowo powołany prezes przedstawia swój sztab i rozpoczyna się głosowanie nad akceptacją tych ludzi. Chodzi oto by jak najbardziej ukrócić jakieś koneksje prywatne i biznesowe. Wtedy wpływ na cały zarząd mają wyborcy. Forma wyborów jest do ustalenia. Oczywiście zachowujemy wszystkie przepisy, statuty, prawne dokumenty itp. Następnie prezes jest zobowiązany do systematycznego rozliczania się z działalności na zwoływanych regularnie zebraniach. Nie jestem za tym aby prezes miał samodzielną władzę do samodzielnych korekt personalnych, sportowych itp. Zarząd w swojej strukturze podejmuje decyzje poprzez głosowanie większością głosów. Myślę, że to byłby najbardziej demokratyczny wybór władz klubowych. Osobiście jestem przeciwko ingerencji jednostek państwowych w wybór władz klubu i jestem zwolennikiem oderwania klubu od zależności od tych jednostek państwowych, czyli jestem za większą autonomią klubu.
Oczywiście jest tylko moja wizja, która na dzień dzisiejszy nie jest możliwa.
Jeśli chodzi o sponsorów to nie powinni mieć wpływu na władze jeśli w niej nie zasiadają chyba, że są członkami zarządu to mają taką jaką im się należy z tytułu pełnienia owej funkcji. Temat ten jest bardzo ogromny w swej materii i wymagałby dokładnej analizy. Mam nawet wrażenie a nawet przekonanie, że niektóre zapisy statutowe musiałyby zostać zmienione i dostosowane do obecnych standardów. Na razie to na tyle. Pozdrawiam. WAFEL.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zibi O.K.
Gość





PostWysłany: Sob 8:46, 20 Maj 2006 Back to top

Witam. Chciałem się ustosunkować do ostatnie wypowiedzi , bo wydawalo mi się Wafel ,że idziemy jedną drogą , jednak twoje amimozje , a dzisiejsze realia nie mają nic ze sobą. Może po kolei , wybory , albo bezpośredio prezesa , albo członków zarządu , którzy wybiorą "wodza", dziś nie ma innego rozwiązania. Następna sprawa BIZNES A POLITYKA . Jeżeli się znajdzie jakikolwiek sponsor (O co jest bardzo trudno) to wiadomo napewmo będzie chciał mieć wpływ na pewne decyzje związane z tym klubem. Proszę się wyobrazić ,że ktoś z was przekaże coś do sportu ,to chyba czuł by się niezręcznie , ba byłby przerażony ,że niema nic do powiedzenia w sprawach sportu.I ostatnia sprawa oderwania sie klubów od strukur państwowych. Przecież wiemy ,że nawet kluby pierszo, drugo, trzecio ligowe maja sparcie , dotacje z urzędów państwowych , oraz inne t.j P.Z.P.N, koncesje Canał+ bez tego nic by nie istniało. Dzisiaj pytanie jest proste gmina, lub miasto musi pomagać tym związkom za wszelką cenę , a nie stać z boku i się przyglądać i powinni brać przykłady ze gmin (np.Rogów,Nędza) które pomagaja nie tylko odpowiednio finansowo ,ale umią zrobić coś co inni nie chcą , albo myślą o czym innym.Na koniec powien tyle zapisow statutowych zmienić się nie da (ale idzie ich obejśc), a przyszłościowe podejście do sprawy jest dobre ,ale nie realistyczne. POZDRAWIAM.
WAFEL
SENIOR



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 356 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:07, 21 Maj 2006 Back to top

Witam. Ja napisałem, że to jest moja wizja funkcjonowania klubu i jest ona na dzień dzisiejszy niemożliwa. Co do sponsora, który myśli sobie że da jakiś tam wkład finansowy i zaraz z urzędu dostaje władzę w danym klubie to dla mnie jest to chore, wydarzyło się kilka razy to w polskiej lidze i nie które kluby do dziś nie moga odzyskać swego blasku. Co do zaangażowania administracji państwowej to ja wiem, że jest to niemożliwe ponieważ Polak nie jest nauczony dbać o swoje podwórko. Na dzień dzisiejszy to nikt sobie tego nie wyobraża by nie dostawać od państwa dotacji a jednak bym był skłonny przychylić się do zniesienia tych dotacji, wtedy przeszła by prawdziwa selekcja klubów na naszym podwórku. Pozdrawiam. WAFEL.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zibi O.K.
Gość





PostWysłany: Nie 10:29, 21 Maj 2006 Back to top

Witam.Tak jestem za klub to powinna być instytucja jak dobra firma.Jakby państwo odeszlo od gruntownego sponsorowania toklubow by zostalo 10 %.Pozdrawiam.
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin